Pierwsze pożary łąk i nieużytków
Tylko wczoraj na terenie powiatu pińczowskiego doszło do dwóch pożarów suchych traw. W ciągu tego miesiąca służby odnotowały sześć takich zdarzeń.
Chociaż zima jeszcze w pełni to słoneczna pogoda, mrozy i brak pokrywy śnieżnej sprawiły, że trawa i trzcinowiska na nieużytkach są wysuszone. Jak się okazuje kusi to nieodpowiedzialnych ludzi do tego by „bawić się” ogniem. Wczoraj pińczowska policjanci oraz strażacy mieli o czynienia z dwoma takimi przypadkami: w Kozubowie i Chrobrzu.
Niewątpliwie problem znacznie przybierze na sile wiosną, wraz z rozpoczęciem prac polowych. Okazuje się jednak, że wypalanie traw, suchych nieużytków i organicznych pozostałości po zimie stwarza wiele zagrożeń związanych z możliwością wywołania pożaru. Wypalający trawę nie tylko niszczą przyrodę, ale również stwarzają niebezpieczeństwo dla siebie, innych ludzi przebywających w pobliżu.
Wypalanie traw, a zwłaszcza zawilgoconych odpadów organicznych czy śmieci w pobliżu dróg powoduje również ich zadymienie i w konsekwencji znaczne ograniczenie widoczności na jezdni dla przejeżdżających tamtędy kierowców. To z kolei niesie ryzyko kolizji i wypadków drogowych.
Należy przypomnieć, że wypalanie traw, palenie ognisk w miejscach do tego nie przeznaczonych, sprowadzanie zagrożenia pożarem jest zabronione przez prawo. Przepisy regulujące to zagadnienie znajdują się w ustawie o ochronie przyrody, ustawie o lasach, kodeksie karnym i kodeksie wykroczeń.
Źródło: KPP Pińczów
Opr. D.S