Niebezpieczny wypadek przy pracach polowych
W sobotę doszło do kolejnego już w ostatnim czasie wypadku podczas prac polowych. 54 –letni mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala, po tym jak przygniótł go ciągnik rolniczy, pod którym spędził całą noc.
Tylko czujność umysłu syna poszkodowanego uratowały mężczyźnie życie. Późnego, piątkowego wieczora mężczyzna zdecydował się wykonać prace polowe kilkaset metrów od najbliższych zabudowań. Z uwagi na pozarolniczą pracę zawodową 54-latek dość często wykonywał prace polowe o tak późnej porze. Syn poszkodowanego zorientował się, że mężczyzna nie wrócił na noc. Podjął poszukiwania na własną rękę. Kiedy te nie przyniosły rezultatu do pomocy wezwał miejscowych ochotników straży pożarnej, którzy znaleźli zaginionego około godziny 08:00.
Z niewyjaśnionych przyczyn mężczyzna doznał wypadku, wskutek którego jego ciągnik, na którym pracował wywrócił się i przygniótł 54-latka. Mężczyzna prawdopodobnie w ten sposób spędził całą noc. Na szczęście była to jedna z cieplejszych nocy w ostatnim czasie. Działanie 26–latka i pomoc strażaków OSP, którzy wyciągnęli mężczyznę pozwoliły uratować poszkodowanego.
To już drugi podobny przypadek do jakiego doszło w listopadzie na terenie gminy Pińczów. Niedawno inny rolnik doznał obrażeń ręki i biodra pracując przy kombajnie do ziemniaków.
Po raz kolejny apelujemy do wszystkich prowadzących i pracujących w gospodarstwach, aby stosować się do wszelkich przepisów bezpieczeństwa.
Opr. DS
Źródło: KPP w Pińczowie